Szlachetna Paczka!!!

SZLACHETNA PACZKA –RELACJA Z WRĘCZENIA PACZEK

Organizatorzy szkolnej akcji Szlachetna Paczka z całego serca dziękują wszystkim Darczyńcom, którzy pomogli w zbiórce darów dla Pana Stanisława.
Zapraszamy do przeczytania relacji z wręczenia paczek.

Relacja ze spotkania z rodziną przy wręczeniu paczki
Emocje towarzyszące podczas finału sięgnęły zenitu! Pan Stanisław, kiedy usłyszał o ilości paczek, które zostały specjalnie dla niego przygotowane, złapał się za głowę.
Podchodził delikatnie do każdej paczki i dotykał ją rękami, patrzył na nie oczami wyobraźni.
Dostrzegł różne wielkości, kształty, małe figurki przyklejone na paczkach, nie mogąc ich zobaczyć, pytał co to. Opisywaliśmy mu skrupulatnie jak pięknie wyglądają prezenty przygotowane dla niego. Po policzkach pana Stanisława popłynęły łzy, łzy radości
i zachwytu. Bardzo żałował, że sam nie mógł ich zobaczyć. Podczas rozpakowywania paczek, nie tylko pan Stanisław, ale każdy wolontariusz poczuł dziecięcą radość!
Kiedy otwieraliśmy kolejno prezenty pan Stanisław, słysząc co w nich jest, z niedowierzania usiadł na kanapie…dziwił się, że jest tego tak dużo, dopytywał czy to aby na pewno wszystko dla niego. Każdą rzecz brał delikatnie w ręce, dotykał, wąchał i ostrożnie odkładał, cały czas przy tym powtarzając „pamiętają o Stasiu, o Stasiu ktoś pamiętał”. Były to słowa, które co chwilę padały z ust pana Stanisława. Radość mieszała się z zachwytem, zwłaszcza kiedy przy okazji otwierania kolejnej paczki znajdowaliśmy tak ulubioną, przez pana Stanisława czekoladę. Pan Stanisław, kiedy na koniec odłożył wszystkie słodycze w jedno miejsce, okazało się, że uzbierało ich się chyba z 90 sztuk! Ogromny uśmiech na twarzy pana Stanisława wzbudzał również ogromną radość u nas, wolontariuszy. Pan Stanisław, kiedy otworzyliśmy paczkę z butami, stanął jak zamurowany, po chwili podszedł do prezentu, wziął buty do ręki i powoli przesuwał po nich palcami, na policzkach pana Stanisława pojawiły się łzy. Zachęcony przez nas, przymierzył je, stanął przez chwilę nic nie mówiąc, a potem odparł: idealne, ciepłe, miękkie, moje i znów po policzkach pana Stanisława popłynęły łzy.
Kiedy przymierzył kurtkę, szal, rękawiczki i czapkę usiadł z niedowierzania, że to wszystko dla niego, cicho szeptał tylko „już nie zmarznę”. Kolejne paczki, to kolejna dawka ogromnych emocji, które towarzyszyły panu Stanisławowi i wszystkim obecnym. Wszystko co znalazł pan Stanisław w paczkach, ciepłe koce, ręczniki, ubrania, żywność, kosmetyki czy środki czystości wywoływało zachwyt na twarzy pan Stanisława. Pan Stanisław, poczuł się kochany, poczuł, że jest ktoś, komu jego los nie jest obojętny. Widok rozradowanej twarzy pana Stanisława na zawsze zapadnie w mojej pamięci.
Co chce przekazać wolontariusz:
Praca z Państwem to ogromna przyjemność. Myślę, że pan Stanisław ma rację, nie ma słów, którymi można opisać radość, z tego, że są na świecie ludzie, którzy tak chętnie niosą pomoc innym. Życzę Państwu zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, dużo ciepła
i miłości, a najmłodszym wymarzonych prezentów pod choinką. W sposób szczególny, pragnę podziękować pani Paulinie za kontakt, miłe i przyjazne relacje. Życzę wielu sukcesów w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Raz jeszcze dziękuję, że byliście Państwo z nami!

 

Co chce powiedzieć od siebie rodzina:
Pan Stanisław szczerze dziękuję za wszystko, co otrzymał. Nie znajduje słów, którymi mógłby wyrazić swój zachwyt i radość, które go spotkały. Życzy wszystkim, zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz tego, aby to dobro, którym go obdarowano, powróciło ze zdwojoną siłą do Darczyńców.

Udostępnij