,,Dziewczynka, która nie lubiła swojego imienia — Elif Shafak
Pierwszym aspektem, na który chciałabym zwrócić uwagę, jest fabuła. Książka opowiada o przygodzie młodej Pelargonii, która, jak mówi tytuł, nie lubi swojego imienia (choć osobiście uważam, iż jest to piękne imię). Pewnego dnia dziewczynka dowiaduje się, że na kilka dni będzie zmuszona wyjechać do babci. Niedługo przed wyjazdem znajduje globus, który jest przedmiotem, który zaważył nad jej niedaleką przyszłością.
Osobiście powieść nie przypadła mi do gustu. Nie zmienia to faktu, że uważam ją za bardzo wartościową – zwłaszcza dla młodego czytelnika. Książka przekazuje wartości, które dla młodej osoby mogą być nowe i bardzo mądre.
Wydarzenia w tej krótkiej książce pokazują, że nie warto się poddawać i że życie nie jest prostą i łatwą drogą, którą może się nam takie wydawać po prostych i schematycznych filmach.
Pelargonia przez całą książkę sama się zmienia i dostrzega to, na co wcześniej miała klapki na oczach.
Uważam, że książka zdaje się płynąć. Chcę przez to powiedzieć, że krótki rozdziały poprzeplatane grafikami zdają się nam od razu zapadać w pamięć.
Podsumowując, uważam, że książka jest dobra dla młodych osób, gdyż dla nieco starszych może wydawać się zbyt infantylna.
Agata Andrzejewska