W maju od 19-20 odbyła się długo wyczekiwana wycieczka klasy 6a i 6b.
Wyjechaliśmy bardzo wcześnie już o 6 rano, aby o 11 dotrzeć do pięknego zamku w Gniewie. Zamek jest pełen wspaniałych korytarzy, schodów, komnat. W jednej z nich zorganizowano warsztaty drukarskie , na których poznaliśmy stare metody druku.
Pokazano nam jak kiedyś tkano i pisano. Mogliśmy również postrzelać z łuku i kuszy. Odwiedziliśmy również średniowieczną salę tortur. Zakończyliśmy zwiedzanie w kaplicy zamkowej. W autokarze było wesoło i w takim nastroju dotarliśmy do ośrodka i miejsca noclegu. Po obiedzie poszliśmy nad morze, gdzie niektórzy zamoczyli nogi prawie po pachy. Inni poszukiwali muszli i szczątków zwierząt morskich. Znaleziska zabraliśmy że sobą. Wracaliśmy piękną leśną drogą na ognisko. Piekliśmy nad nim wszystko co nadawało się do zjedzenia, choć głównie kiełbaski, które zmieniały kolor od czerwonego do czarnego. Potem były tańce , hulanki itd.
Noc minęła wyjątkowo szybko , a po śniadaniu ruszyliśmy na Westerplatte. Opowieść o jego obrońcach zrobiła na nas wielkie wrażenie.
Dalej pojechaliśmy do Gdańska. Tam zwiedziliśmy Kościół Mariacki- największą ceglaną świątynię. Weszliśmy na wieżę kościelną skąd rozciąga się wspaniały widok .Ostatni punkt programu to molo w Sopocie. Lody, gofry i inne uciechy.
Droga powrotna okazała się dość długa, ale umiliła nam ją wizyta w McDonaldzie.
Poznań przywitał nas deszczem, ale Rodzice uśmiechem.
Było naprawdę wspaniałe!